DSC_1268Zamknij oczy. Wyobraź sobie, ale także poczuj, że jesteś dzieckiem.

Nie, nie wspominaj swojego dzieciństwa (czy było radosne czy trudne), ale stań się na chwilę małym człowiekiem, który nie ma mnóstwa dorosłych, codziennych zobowiązań (praca, edukacja, rachunki, zakupy, dom, itp., itd.).

Co czujesz?
Wolność? Radość? Zaskoczenie? A może to zadanie jest dla Ciebie sporą trudnością?

Jako dziecko masz wolny od zobowiązań umysł, więc możesz śmiać się, tańczyć, bawić, możesz odkrywać świat, zająć się czymś co Cię po prostu w tej chwili interesuje, cały zaangażować się w zdobywanie nowej umiejętności, możesz okazać komuś miłość, uśmiechnąć się…

Poczułeś tę MOC? Moc jaką daje bycie dzieckiem?
Ta Moc to dla mnie to o czym pisze dziś św. Paweł:
Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia.
2 Tm 1, 7

Prostotę z jaką dziecko podchodzi do świata cechuje:

– poczucie mocy – dziecku brak ograniczeń z poznanych konwenansów społecznych i z poniesionych porażek – działa to na jego korzyść, zakłada sukces w swoich działaniach (niekoniecznie za pierwszym podejściem) i osiąga go o wiele częściej niż my dorośli,

– miłość – dziecko nie zna nienawiści, zawiści, intryg itp.  (jedynie może bać się czegoś lub kogoś), kocha świat, kocha ludzi, widzi dobro,

– trzeźwe myślenie – dziecko nie kieruje się opiniami innych (ani na swój temat ani na temat działań, które zamierza podjąć), rozeznaje w sobie (na miarę swoich obecnych możliwości) czy i jak podjąć dane działanie (to coś na kształt intuicji).

Chciałbyś tak żyć? Hmm… ideał?
Nieosiągalne? Bo za dużo przeżyłeś? Bo masz bagaż trudnych/bolesnych doświadczeń? Bo czujesz, że nikt Cię nie kocha? Bo masz zaniżoną samoocenę? Bo nie masz odwagi?

Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia.
2 Tm 1, 7

Podejmij wyzwanie i stań się jak dziecko!

 

 

 

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *